VIS to po łacinie siła, ale w nazwie tego pistoletu litery V I S wzięły się od pierwszych liter nazwisk jego konstruktorów: inżynierów Piotra Wilniewczyca i Jana Skrzypińskiego. Stąd też jego pierwotna nazwa – WiS. Jest to pistolet samopowtarzalny, który był bronią boczną kadry oficerskiej i podoficerów funkcyjnych Wojska Polskiego. Wilniewczyc i Skrzypiński wzorowali się na pistolecie Colt M1911, ale w swym projekcie zastosowali wiele bardzo oryginalnych rozwiązań, które sprawiły, że do dzisiaj VIS – łatwy w obsłudze i bardzo celny – jest uważany za jeden z najlepszych pistoletów, jakie kiedykolwiek stworzono.
Pistolet składa się z chwytu, lufy, zamka, mechanizmu powrotnego i zatrzasku zamkowego. Chwyt ma trapezowaty przekrój, a jego okładziny są ryflowane, czyli specjalnie chropowate po to, by nie ślizgał się w dłoni. Na okładzinach wyryto wpisane w trójkąt litery F i B, odnoszące się do miejsca produkcji pistoletu – Fabryki Broni w Radomiu. Wewnątrz chwytu znajduje się gniazdo magazynkowe. Magazynek wsuwa się do gniazda od spodniej części chwytu. VIS strzela nabojami typu parabellum kalibru 9 mm i długości łuski 19 mm. W jednym magazynku mieści się 8 takich nabojów, a cały pistolet wraz z magazynkiem waży nieco ponad 1100 gramów. Obok wejścia do gniazda magazynkowego przyspawano małe uszko, do którego mocowano sznur noszony na szyi, mający zapobiec przypadkowej utracie broni, na przykład podczas upadku.
W przedniej części chwytu znajduje się kabłąk osłaniający spust. Kabłąk ma kształt owalu i w środku jest pusty, tak by można było wsunąć weń palec i nacisnąć spust. Obok spustu sterczy mały okrągły guzik, za pomocą którego można zwolnić magazynek.
Zamek ma kształt korytka o prostokątnym przekroju, skierowanego otworem w dół. Do zamka mocuje się od spodu lufę, a pod nią znajduje się mechanizm powrotny w postaci trzpienia ze sprężyną. Mechanizm powrotny jest ukryty w obudowie.
Zatrzask zamkowy zatrzymuje zamek w tylnym położeniu po wystrzeleniu ostatniego naboju z danego magazynka. Dzięki temu łatwo można wymienić pusty magazynek na nowy. Pistolet jest szybko gotowy do kolejnego strzelania, bo nie trzeba odciągać zamka. Zatrzask ma postać dźwigni umieszczonej nad spustem na lufie.
VIS jest wyposażony w dwa bezpieczniki – jeden znajduje się na zamku, a drugi na chwycie. Oba miały zapobiegać przypadkowemu wystrzałowi.
Pistolety VIS produkowano w Radomiu od 1935 roku, a do września 1939 roku wytworzono ich prawie 50 tysięcy. Niemcy bardzo szybko docenili zalety tego pistoletu i podczas wojny kontynuowali jego produkcję – tym razem na potrzeby własnej armii. Z taśm fabryki zeszło wówczas ponad 300 tysięcy VIS-ów. Pracownicy fabryki wynosili z niej części tych pistoletów, by zaopatrywać w ten sposób w broń polskie podziemie. Niemcy wykryli ten proceder i kilkunastu pracowników fabryki ukarali śmiercią przez powieszenie. W drugiej połowie 1944 roku, wobec zbliżania się frontu, produkcję VIS-ów przeniesiono do Austrii.
Ponieważ VIS wciąż uchodzi za znakomitą broń i jest bardzo poszukiwany przez kolekcjonerów oraz uczestników zawodów strzeleckich, w Polsce produkuje się obecnie repliki tego wyjątkowego pistoletu. Są one ogromnie popularne i osiągają wysokie ceny zarówno w naszym kraju, jak i za granicą.
